Od pewnego czasu fotografia i jej dziedziny pokrewne stały się moim małym szaleństwem chciałem się z Wami podzielić tym co robię, fotografia stała się moim pamiętnikiem, mapą, dzięki której poznaje siebie, otaczający mnie świat, no i oczywiście ludzi.... serdecznie zapraszam na imię mam Rafał a na nazwisko Babczyński, pozdrawiam wszystkich znajomych i nieznajomych oczywiście także.
Jako dziecko, zafascynowany byłem salą z lustrami w Kozłówce. Od tamtego czasu pozostał mi zachwyt możliwością rzucenia okiem w nieskończone zapętlenie czasu i przestrzeni.
Powtarzalność świató, ale nie do końca. Im bardziej w głąb, tym mniejsze światy. Aż do punktu wielkiego BUM!
I historia ma szansę na powtórkę. Od samego początku.
6 komentarzy:
Na tle ostatnich zdjęć, to spokojne, wyciszone i nostalgiczne zdjęcia :)
Fajnie pomyślane, ale i tak najbardziej mnie urzeka zdjęcie nr 4 :)
Jako dziecko, zafascynowany byłem salą z lustrami w Kozłówce. Od tamtego czasu pozostał mi zachwyt możliwością rzucenia okiem w nieskończone zapętlenie czasu i przestrzeni.
Powtarzalność świató, ale nie do końca. Im bardziej w głąb, tym mniejsze światy. Aż do punktu wielkiego BUM!
I historia ma szansę na powtórkę. Od samego początku.
bosko to wykoncypowałeś :)
Rebeca
...cudnie to zrobiłeś.......uwielbiam odbicia w odbiciach.......w nieskończoność.....
świetna jest ta seria ......
Prześlij komentarz